Oto dowody na to że Michael Jackson żyje:
-www.youtube.com/watch?v=DSNQCK6N6k
To video przedstawia helikopter lecący do kostnicy, w którym miały znajdować się zwłoki Artysty. Widać białe prześcieradło, które w pewnym momencie „wstaje”. Podnosi się myśląc że nikt nie widzi. Złego aktora sobie znaleźli…
-Michael Jackson miał blisko 500$ tys. dolarów długów. Miał je spłacić powracając na scenę, jednak nie był w stanie dać 50 koncertów. Nie mógł odwołać, ponieważ to groziło karą. Pomysł? Po śmieci Michaela każdy zainteresuje się nim, płyty będą się lepiej sprzedawać… kupa kasy. I tak też jest.
Michael nie chciał sprzedawać ukochanego Neverlandu.
-Media zniszczyły mu życie. Zrobiono z niego pedofila, chorego psychicznie… Michael nie wybielił skóry, jest to efekt choroby vitiligo, czyli bielactwo nabyte. Operował nos ponieważ miał problemy z oddychaniem. Ale media wszystko przekręciły, zaczęły się oskarżenia o pedofilie. Pierwszy, który oskarżył Jacksona o to wyznał że to jego ojciec go do tego zmusił dla kasy. Michael miał dość tego wszystkiego, chciał dobrze… teraz chce odpocząć, odizolować się.
-Wszystko było ustalone. Michael przed „śmiercią” regularnie pojawiał się w klinice. Jego wizyty były jednak zbyt krótkie. To wszystko było grane by ludzie myśleli że jest chory. Myślę że najbliższa rodzina wie że on żyje. Na pewno nieliczni. Wszystko zostało ustalone, tak by nikt się niczego nie domyślił. Jacksonowie dobrze to sobie wymyślili, wszystko było dobrze zaplanowane. Niedawno Michael wystąpił publicznie mówiąc o koncertach, które miał dać w lipcu. W pewien sposób chciał się pożegnać z fanami.
-Michael nie był w stanie wrócić na scenę, nie miał sił. A gdyby wrócił i się upokorzył, co by mówiły media? Na te występy czekamy od tylu lat, gdyby to był nie wypał (a na pewno by był) Tabloidy pisałyby o wielkiej porażce, o tym że nie ma już Króla. Jacko nie chciał stracić dobrego imienia, nie chciał oczerniać nazwiska. Chciał by ludzie zapamiętali go jako Króla. Nie miał wyjścia.
-Źródła mówią, że Jackson planował ucieczkę na 16 miesięcy. Ale nikt z jego przyjaciół nie wziął tego na poważnie. Tak powiedział expert.
-Inne źródła potwierdzają, że Jackson mówił o mistyfikacji śmierci „kilkakrotnie” w 2008 roku, a także w roku 2009.
-Aż 36 poświęconych przyjaciół i członków rodziny pomogli Michaelowi najpierw w ataku serca, a później ukryć go najpierw w górach North Carolina, a następnie w Paryżu, a wreszcie, na Węgrzech gdzie mieszka w średniowiecznym zamku zdala od fotoreporterów.
-Źródła kontynuują: „mistyfikacja śmierci uratowała jego życie. Michael był na załamaniu. Gdyby nie uśmiercił się śmierć okazałaby się prawdą.
-Ludzie z otoczenia Michaela Jacksona i inni, którzy zgodzili się rozmawiać z YourWorldReport.com i derekclontz.wordpress.com przyznali, choć niechętnie, że śmierć Michaela to mistyfikacja.
-Jest to realne- z pomocą członków z jego słynnego otoczenia przyjaciół i innych członków rodziny, i kilkunastu wysoko umieszczonych urzędników, pomogli wykonać fałszywe wyniki serca Michaela Jacksona.
-Na pogrzebie nie otworzyli trumny. Może dlatego że nikogo w niej tam nie było?
-Dwa akty zgonu, z różnymi numerami.
-Brak postawionych zarzutów lekarzowi Michaela.
-Zdjęcia z „Liberian Girl” gdzie Michael wypowiada słowa : „to była pułapka”.
-2-godzinne opóźnienie rodziny na pogrzebie 03.09.09.
-Wezwanie karetki – brak przedstawienia danych osobowych dzwoniącego człowieka.
-Lekarz od serca -kardiolog-robi masaż serca na łóżku, a powinien na podłodze. I co to ma być za lekarz?!
-Rozłączenie się operatora (lekarza) – tymczasem operator musi zostać na linii do przyjazdu karetki. Możemy mu tylko pogratulować głupoty (oczywiście mówię o lekarzu).
-Nie przyzwoite zachowanie rodziny na pogrzebie i nie tylko.
-Kenny Ortega – jako reżyser pogrzebu. Ciekawe dlaczego on?
-TMZ to coś takiego, że tam pisze kto z sławnych osób zmarł w poszczególnym roku. W 2009 powinien być zapisany Michael Jackson lecz go nie ma. To dużo wyjaśnia.
-Na premierze Jermain Jackson powiedział bardzo ciekawe zdania...
Przed premierą powiedział:
"He's the best at what he does,He's always always full of surprises. What were going to see tonight is preparation
for probably what would be one of the Greatest Shows Ever"
czyli "Jest najlepszy w tym co robi, On zawsze jest pełen niespodzianek. To co zobaczymy dzisiaj to początek przygotowań do tego co najprawdopodobniej będzie największym show wszechczasów"
A po premierze:
'This is really NOT IT, This gonna be
MUCH MUCH MORE.
This is NOT final curtain.'
czyli "to naprawdę nie jest to, czeka nas wiele wiele więcej to nie jest koniec (finałowe wezwanie kurtyny)"
-Karetka nie jechała na sygnale . ! człowiek jest nieprzytomny , prawdopodobnie umiera a oni sobie normalnie jadą jak na jakąś wycieczkę!
-Nikt z osób będących w środku - lekarze, ochrona, mieszkańcy, służba - do dziś nie dali ani jednego wywiadu oraz ani razu nie zostali przesłuchani przez policję.
-Karetka wzywana do domu Michaela była dopiero po 30 minutach od jego zawału.
-Słowa Elizabeth Taylor: „Nie będę brała udziału w tym przedstawieniu”. Ciekawe dlaczego?!
-This is it – ciekawe słowa od tyłu : [LINK]
0:20 believe
0:34 wouldn't you sigger a thing (czy nie sfingowalibyście czegoś? - wyjaśnienie słowa Sigger: (sig-ger): verb, english, Southern Alabama slang, East Tennessee slang:
1) to fail to hold up your end of the deal, to not do as agreed. - nie wywiązać się z umowy
2) to do a socially rude thing. - zrobić coś społecznie nieakceptowalnego)
0:40 believe
0:57 believe in that, I love it
1:04 listen to me
1:10 these things are (gone?)
1:14 believe me in everything
1:21 listen to me, possibly
1:26 play with me
1:31 leave me alone, leave me
1:39 believe
2:00 in my rigid (w moim uporze, nieugiętości)
2:03 you must listen to me
2:13 lead my plan (podążajcie za moim planem)
2:20 this is it
2:23 this is good
2:34 this is it
2:39 believe
2:59 I would be ___ (alive?)
3:08 listen to me
3:09 I'll prevail (zwyciężę)
3:10 simply, all these odds, believe me (po prostu, wszystkie te niepasujące sprawy, uwierzcie mi)
3:16 believe me now
3:27 sorry
Joseph Jackson przed premierą THIS IS IT powiedział, że słowa piosenki zostały zmienione na potrzeby trasy koncertowej
-Na akcie zgonu imię Michaela – imię Michaela Joseph gdzie w aktach sądowych wyraźnie widnieje imię JOE
-Karteczki samoprzylepne przyklejane przez Michaela na lustrze:
"Jestem bardzo wdzięczny, że jestem magnesem dla cudów" - może miał na myśli cud zmartwychwstania
"Miłość, nigdy więcej przemocy!" - może miał na myśli Tabloidy?
"Pamiętaj o obietnicy pięknego jutra" - czyli że powrócę?
-Zdjęcie z ambulansu – FAKE.
-gra ARG – może coś w tym jest.
-Osoba dzwoniąca na pogotowie była niezwykle spokojna.
-Zwlekanie z pogrzebem (3 miesiące).
-Zachowanie ojca Michaela zaraz po śmierci syna ,który mówił, żeby kupować jego płyty
-Michael miał dużo długów, dzięki „śmierci” mógłby je spłacić
-W tym samym dniu, co przywieziono Michaela do szpitala - 30 min po włączono alarm (nikt nie mógł opuszczać szpitala, ani do niego wchodzić) w tym samym czasie zamknięto także lotnisko, ponieważ miała wylatywać jakaś ważna osobistość. Wszystkie loty zostały odwołane.
-William Bratton szef policji z LA złożył rezygnację ( anonimowe źródła donoszą że to przez death hoax Michaela).
-Na akcie zgonu nie ma podpisu lekarza i jest napisane że Mike został pochowany na Cmentarzu Forest Lawn w LA, a jak wiadomo wtedy kiedy opublikowano akt zgonu nie było jeszcze uzgodnione gdzie i kiedy go pochowają. Poza tym było napisane że ciało trafiło na cmentarz 7/07/09 a mamy zdjęcia jak rodzina jedzie na cmentarz kilka dni wcześniej aby zobaczyć ciało.
-Od momentu pochówku nie było żadnych odwiedzin rodziny/przyjaciół na cmentarzu.
-Na memoriale kilka osób mówi że byli tam z Michaelem kilka dni temu/tydzień temu - a Mike nie żył już 2 tygodnie…
-Nie było żadnych innych paparazzi pod domem Michaela oprócz jego własnych fotografów i turystów ( a przecież reanimacja w domu trwała 30min a oni posiadają skanery typu LSPD więc mieliby czas przyjechać i wszystko dokładnie sfotografować i nagrać...)
-Nie pojawiły żadne zdjęcia Michaela w trumnie lub kostnicy (n.p.2paca się pojawiły)
-Rodzina nie pokazała ciała, a Np ciało Elvisa można było zobaczyć
-This is it - dziwne słowa MJ w filmie (który ma być niby swoistą kroniką przygotować Michaela do koncertu , a tak naprawdę wszystko jest za doskonałe żeby można było to nazwać przygotowaniami). No i te słowa co dali na koniec , kiedy Michael mówi że wróci w swoim własnym czasie. No i najważniejsze że w This is it nie było żadnej wzmianki że MJ już nie żyje , żadnego R.I.P lub daty 1958-2009 (Normalnie jeżeli ten film ma niby oddawać mu hołd to powinni to zrobić - na pośmiertnym teledysku 2paca tak zrobili...)
-Normalnie nie nagrywa się prób do koncertów, to dlaczego akurat te próby Mike kazał nagrać...
-Pamiętnik gdzie Mike wspomina że będzie miał zawał serca a potem wróci (napisał tam dość ciekawe rzeczy i zostało to potwierdzone przez media - wiadomości na TVP1 z 12/10/09...)
-La Toya Jackson przyjechała do Polski niby z jakimś „Tajemniczym Gościem”… Może chodzi o Michaela.
- Ta baba z „jabłkiem Adama” wydaje mi się dziwnie podobna do Michaela.
Proszę czekać...
