Co moge zrobić żeby nie iść do szkoły
No nie raz prubowałem udawać ze jestem chory ale to na nic plis podsuńta mi jakiś pomysła
Zjedz surowego ziemniaka i zapij mlekiem.
Misiek ma rację-już nie będziesz musiał udawać
xD ...
[Zgłoś]zjedz surowego kartofla posypanego proszkiem do pieczenia i popij kolą albo mlekiem mnie będziesz chodził do szkoły conajminiej tydzień :D
Po pierwsze weż nie rub takich sytuacji,że termometr dajesz do gorącej wody i się nagrzewa i gitara o mama może wziąści sprawdzici ci czoło i nie będziesz miała a z bulem brzucha to może ci daci nospe i przetaniie a jak pujdziesz do lekaża o nic nie wykryje najlepsze jest zatrucie pokarmowe zjedz ziemniaki mlekiem popij jabka zje i tp powodzenia
Weś zimny prysznic pozniej wyjdz na dwor pobiegaj 5-10 min. oczywiscie w letnim ubraniu ;)
spij z otwartym oknem
P.s do szkoły musisz chodzić bo tam nauczysz się pisać ;D
Jeżeli masz w domu śliwki zjedz ich tyle ile będziesz mógł i to wszystko wodą popij xD sprawdza się xD ale szkoda kurczę bo ja to doświadczenie na wakacjach zrobiłam xDDDD
Mam kilka sprawdzonych sposobów zjedz surowego ziemniaka,możesz tez zjeść trochę proszku do pieczenia...jeśli to nie pomoże to wsadz nogi w zimną wode i pij gorącą herbatę (lub na odwrut) lub załuż mokre skarpety na noc....powodzenia
jeśli masz lampke nocną to ją wlącz śitło skeiruj na głowie po 10 s. bedziesz mieć łeb gorący noi niby masz goroączke starzy pomyślą że ją masz noi nie idziesz do szkoły ;)
Lepiej idź po słownik ;)
[Zgłoś]sory ale to nic nie pomaga ja z mokrą głową sama byłam mokra siedziałam na balkonie przez 30 min a jak jadłam 3 ziemniaki i popiłam mlekiem to nic mi się nie stało a jak jadłam proszek i popiłam wodą to mi się bekło
Bez szkoły nie ma pracy, a bez pracy nie ma pieniędzy...
Bez pieniędzy nie ma jadła, bez jadła będziesz chudy, jak będziesz chudy to żadna dziewczyna nie będzie cię chcieć, nie masz dziewczyny samotność, samotność choroba, jak choroba to i śmierć, więc nie ryzykuj! xD
[Zgłoś]moze wymiotowani jest nieprzyjemne...ale wes sobie zjedz ogorki kiszone i popij mlekiem. xD A potem dawalam termometr w lazience do goracej wody xD i po..zostaje w domu...ale I TAK MUSZĘ ODRABIAĆ!!!!! ;(( ;((( ;(( Bo będzie ..piątka do góry nogami
Weź sobie do herbaty sypnij ze dwie łyżeczki proszku do pieczenia (ja tak robiłam kilka razy i było git) ;)
Albo zjedz całego surowego ziemniaka ( nie gwarantuje ze na 100% skutkuje)
Ale po tym wszystkim strasznie brzuch boli jakby ci coś jeździło po żołądku i ma się biegunkę.
Ale na twoim miejscu poszłabym do szkoły, bo z twoją ortografią nie jest za dobrze.
lepiej idż bo z ortografi.ą u ciebie nie najlepiej a misiek miał racje!
Wątek stary, ale pewnie ktoś jeszcze z niego korzysta ;p Więc ja polecam ( zima ) otworzyć okno i długo oddychać gardłem ( nie ogrzane i nie oczyszczone przez nos powietrze jest zimne i pełne bakterii po paru chwilach zacznie boleć was gardło i zrobi się lekka chrypka zjedzcie trochę śniegu podobne działanie jak wyżej ''podrapcie'' trochę twarz i posmarujcie ją żelem do mycia twarzy z jakimś kwasem czy coś takiego, zostawcie na noc... rano cała będzie czerwona! Do tego ubierzcie się najcieplej jak możecie i poćwiczcie trochę, żeby się zmęczyć i spocić...
no jak showaj termometr i powiedz że masz gorączke!!!!!!!!!! i udawaj że kichasz
wiec musisz glosno kaszlec i jak nie chcesz isc do szkoly to powiec rodzica dzien wczesniej ze nie zadobrze sie czujesz.pocieraj czolo asz bedziesz czerwony nie spij do pozniej godziny a na nastepny dzien zrob sobie sniadanie ale bardzo wolno ubiesz sie rob wszystko poolnie ja tak robie i mi wychodzi wiec sbróbuj tak
Nie ma sposobu, który sprawdza się u wszystkich. Ja nie byłam w sql już drugi dzień. Nie idę też jutro. Teraz kombinuję jak zrobić, żeby nie iść do świąt... Mapa z geo i test z wosu 41pojęć.! Powiem mamie, że moja choroba będzie bardziej wiarygodna... xD A co do Ciebie to powiedz, że Cię głowa boli, a później nagle napenij usta powietrzem i biegnij do łazienki "wymiotować". Później szybki trik z gorączką i na koniec posiedz troszkę w toalecie(około 15/20min.). Klasyczne objawy grypy żołądkowej. Polecam!
ja raz zrobiłam tak że włożyłam termometr do gorącej wody i poszłam do mamy żeby jej powiedziec że mam 38 stopni temperatury ale mama kazała mi jeszcze raz zmierzyc temperature i sie wydało najlepiej to chodzic z odwiązanym szalikiem bez czapki oddychac przez gardło. albo naprzykład się ogrzac a potem oziębic i tak pare razy może poskutkuje. i ja mam jeszcze metode na ból brzucha zjedz jabko a potem od razu wypij tyle wody ile będziesz mógł powinno poskutkowac
mozesz powiedziec ze cie gardlo boli i ze masz chrype mow tak zeby bylo to prawdziwe to zadziala ale mozesz isc do lekarza ! i wtedy mozesz powiedziec ze mi juz przeszlo i czulem/czulam ze cos mi siedzialo w gardle to koniec !:)<nie mozesz nic mowic> (mow tak jakbys sie urywal)
ja mam zawsze taki sposób leze w łóżku i nie wstajje i ciągle powtarzam nie chce mi sie iśc a jak mama sie pyta dla czego to odpowiadam że po prostu mi sie niechce i juz .
Weś termometr i potrzyj go o kołdre i trzyj aż do 38 stopni ja już tak robiłem sprawdza się
Patrząc na poziom inteligencji pytania - lepiej idź do szkoły. Dowiesz się czegoś, moze nawet nauczysz... Pewnie jutro jest jakaś kartkówka lub sprawdzian, dlatego chcesz ominąć lekcje. Nawet w moim przypadku zdarzyło się raz czy dwa, że zarywałam noc żeby czegoś się pouczyć, bo nie rozumiałam tematu lub w dzień mi się nie chciało. Zarwij nockę i spróbuj wbić sobie coś do tego pustego łba - trochę inicjatywy z Twojej strony nie zaszkodzi :)
Po tym jak piszesz, widać, że często leserowałeś.
Przeczytaj tą krótką historię chłopaka, który próbował niby nie aż tak groźnych sposobów: surowe ziemniaki itp.: [LINK] A odechce ci się wymyślać sposoby na to, by nie iść do szkoły.
Ja mówię rano jak wstanę mamie że boli mnie brzuch i szkoła wakacyjny 1 dzien szkoły (Budy)
z dynki i siedziesz na kompie xD :D :PP :)
Hmmm?
Wiesz co xD Polecam ci rozpedzic sie i wybic dzwi glowa !
100% dziala
A tak na powage idz do szkoly :D
kiedy nikt nie patrzy lekko nagrzej głowe o kaloryfer, potem podejdz do mamay powiedz że masz gorączke, powiedz że chcesz termometr i wrzącą herbatę jak już twoja mama pójdzie przytkinij termometr do szklanki i poczekaj aż naciągnie 38 stopni pokaż go mamie i masz labe mi zawsze się udaje tylko się sprężaj udawaj że cie brzuch boloi i głowa.
mozesz zjesc proszek do pieczenia to dostaniesz garaczki a jak masz na to uczulenie to jeszcze wysypki wtedy na bank nie pojdziesz do szkoly powodzenia
ja zjadłem 3 całe ziemniaki i jednocześnie popijałem je szklanką koli i mleka po 5 min zaczoł boleć mnie brzuch i miałem gorączke a po 15/20 min kręciło mi się w głowie i miałem zaburzenia wzroku
A jednak można ;)
Udawanie rozpocznij już w nocy lub wcześnie rano koło godziny 5:00. Jeśli planujesz zostać w domu następnego dnia, już w nocy poinformuj mamę lub tatę, że nie czujesz się najlepiej. Ale bądź ostrożny, niektóre choroby, jak np. ból brzucha, zwykle przechodzą w ciągu nocy. Zatem nie w każdym przypadku należy udawać już w nocy. Czasem
kłamstwo może się nie udać i w ostateczności będziesz musiał iść do szkoły.
* Infekcja. Jeśli kiedykolwiek wcześniej przebyłeś infekcję bakteryjną lub wirusową, możesz powtórzyć objawy choroby. Będzie to bardziej realne. Jeśli spotkałeś kogoś, kto nie czuł się najlepiej i miał dreszcze, możesz udawać te same objawy. Rodzice pomyślą, że się zaraziłeś.
* Problemy żołądkowe. Podczas kolacji nie jedz dużo. Jeśli rodzice zapytają, czy coś jest nie tak, odpowiedz, że boli cię brzuch. Upewnij się, że masz ukryte przekąski w pokoju, będziesz mógł wówczas pominąć posiłek
, gdyż "nie czujesz się dobrze". Rodzice od razu pomyślą, że jesteś chory. Zabierz się za odrabianie zadania domowego. Co jakiś czas pochyl i trzymaj głowę w dół, rodzice zauważą, że nie czujesz się za dobrze i ból nie pozwala ci normalnie funkcjonować.
* Ból gardła. To zadziała tylko wtedy, gdy twoi rodzice nie są przesadnie przewrażliwieni. Jeśli masz nadopiekuńczych rodziców, mogą od razu wysłać cię do lekarza i kłamstwo się wyda. Nie próbuj w tym przypadku takich sztuczek. Dzień przed planowaną chorobą powiedz rodzicom, że czujesz drapanie w gardle. Wieczorem między godziną 19:45 a 20:00 powiedz im, że jesteś bardzo zmęczony i boli cię głowa.
* Dreszcze i grypa. Oddychaj przez usta, tak jakby Twój nos był zatkany. W obecności rodziców staraj się mówić przez nos. Jeśli jesteś w innym pomieszczeniu, niż rodzice, a cię o coś zapytają, odpowiadając im lekko przytrzymaj nos. Załóż na siebie kilka warstw odzieży, będzie to wyglądało tak jakbyś miał dreszcze. Chorzy często mają dreszcze. Kichaj głośno i wysmarkaj nos przed rodzicami. Zrób to nie tylko wtedy, gdy są obok, ale także tak, by mogli cię usłyszeć w sąsiednim pomieszczeniu. Gdy rodzice nie patrzą, pocieraj swoje oczy i czoło. Dzięki temu Twoja twarz będzie ciepła i czerwona. Możesz również skierować na twarz strumień suszarki. Następnie podejdź do rodziców i powiedz, że czujesz się tak, jakbyś miał gorączkę.
Idź do łóżka wcześniej. Nie mów nic. Gdy siedzisz w pokoju razem z rodzicami, po prostu wstań, idź do siebie i połóż się. Nie myj zębów – prawdopodobnie przyjdą do ciebie, by ci o tym przypomnieć. Zaczną się wówczas zastanawiać czy wszystko z tobą w porządku i czy dobrze się czujesz. Możesz im wówczas powiedzieć, że nie czujesz się zbyt dobrze. Opisz swoje „objawy”, pokaż, że jesteś zniecierpliwiony i w złym humorze, a następnie chętnie połóż się spać. Nie okazuj złości, jeśli rodzice będą chcieli wysłać cię do szkoły chorego lub nie.
Przygotuj się do pomiaru temperatury. Jeśli dobrze wykonasz wszystkie poprzednie czynności, twoi rodzice prawdopodobnie będą chcieli zmierzyć ci temperaturę. Przed pomiarem powiedz, że musisz iść do toalety. Upewnij się, że w łazience jest jakiś kubek i nalej do niego gorącą wodę. Przepłucz nią usta, szczególnie pod językiem. Zanim jednak odkręcisz zlew, spuść wodę z toalety. Dzięki temu rodzice nie usłyszą jak nalewasz wodę i płuczesz usta. Uwaga: sposób ten działa tylko wówczas, gdy rodzice mierzą temperaturę pod językiem.
Obudź się w środku
nocy. Jeśli udajesz kłopoty żołądkowe, obudź rodziców o 1 w nocy i powiedz, że właśnie zwymiotowałeś. Możesz również uronić kilka łez, to tylko przekona rodziców, że mówisz prawdę. Jeśli udajesz grypę lub ból gardła, zacznij kaszleć tak głośno, by ich obudzić. Gdy usłyszysz, że do ciebie idą, pocieraj energicznie twarz, aż będzie czerwona.
Nie spij do późnych godzin nocnych. Sprawi to, że pod Twoimi oczami pojawią się nieestetyczne worki, a ty będziesz miał uzasadnione powody, by mieć dzień wolny. Upewnij się jednak czy będziesz mógł wyspać się w ciągu dnia. Jeśli jednak nie planujesz spać w ciągu dnia, oto co powinieneś zrobić: idź spać godzinę później, niż robisz to zazwyczaj. Pod twoimi oczami pojawią się małe worki lub będą nieco podpuchnięte. Postaraj się przespać co najmniej 4 godziny i obudź się godzinę wcześniej, niż zazwyczaj. Na czubek palca nałóż odrobinę różu – znajdziesz go w kosmetykach twojej mamy. Weź do ręki niebieski cień do powiek i odrobinę zmieszaj z różem. Całość delikatnie nałóż pod oczy. Dobrze go wetrzyj, ale tak by był zauważalny.
Nasil objawy swojej wymyślonej choroby w godzinach porannych. Szczególnie niechętnie i powoli wstań z łóżka. Jeśli rodzice nadal będą upierać się przy tym, abyś szedł do szkoły, wstań, ale nie zrywaj się zbyt szybko. Ubierz się powoli, ale nie za wolno. Pomiń guzik w koszuli, uczesz się niestarannie i nie sznuruj butów. Wybierz i przygotuj sobie śniadanie, tak jakbyś nie miał apetytu. Jeśli chcesz udawać, że masz kaszel, idź do łazienki i pocieraj oczy wodą, będą wyglądały na zmęczone. Jeśli nie zacząłeś udawać już w nocy, będzie ci znacznie trudniej przekonać rodziców, że jesteś chory.
Jeśli udajesz chorobę w ostatniej chwili może ci pomóc kilka prostych trików:
* Obudź się przed rodzicami i spokojnie zrób sztuczne wymioty. Umieść je w toalecie i udaj, że wymiotujesz. Jeśli rodzice się nie obudzą, idź do nich i powiedz o tym, co właśnie się stało.
* Powiedz, że masz biegunkę. Pamiętaj, by spędzić dłuższą chwilę w toalecie, często spłukuj wodę i używaj odświeżacza, by ukryć zapach, którego w rzeczywistości nie ma. Możesz również spróbować zrobić sztuczną biegunkę.
* Jeśli jesteś dziewczyną możesz udawać, że masz bóle i skurcze związane z miesiączką. To działa tylko wtedy, gdy zaczęłaś już miesiączkować. Jeśli jesteś młodsza, nie uwierzą ci, a mama z pewnością zacznie coś podejrzewać. Twój tata prawdopodobnie nie będzie chciał o tym mówić, ale mama cię zrozumie. W tym przypadku nikt nie będzie w stanie zarzucić ci kłamstwa.
* Zacznij płakać. Rodzice pomyślą, że to naprawdę poważny problem. Mogą jednak wziąć pod uwagę fakt, że udajesz.
* Jeśli udajesz grypę lub przeziębienie, rozciągnij szeroko usta, tak aby wyglądały na spierzchnięte. Zacznij również delikatnie wykręcać swój nos, tak aby był czerwony.
Możesz udawać zawroty głowy lub osłabnięcie. To zadziała tylko wówczas, gdy będziesz mieć pewność, że rodzice zaczną mierzyć ci ciśnienie krwi. Po przebudzeniu wykonaj następujące czynności:
* Połóż się na podłodze i zacznij robić brzuszki lub inne ćwiczenia, staraj się przy tym nie oddychać najdłużej jak potrafisz.
* Jeśli rodzice znajdują się w tym samym pomieszczeniu, umieść jedną dłoń na czole, a drugą przytrzymaj się czegoś. Zatrzymaj się w miejscu, tak jakbyś nie czuł się zbyt dobrze.
* Jeśli rodzice będą chcieli zmierzyć ci ciśnienie krwi, podczas pomiaru wstrzymaj oddech tak długo, jak to tylko możliwe. Udowodniono, że prawidłowo wykonane tego zadania, może skutecznie obniżyć ciśnienie.
krok 12
Jeśli jednak rodzice wyślą cię do szkoły, skorzystaj z tego sposobu:
* Zjedz bardzo małe śniadanie, ale spakuj do plecaka przekąski.
* W ciągu dnia udaj się do szkolnej pielęgniarki i powiedz, że masz zawroty głowy.
* Podczas mierzenia ciśnienia krwi, wstrzymaj oddech.
* Zadzwoń do rodziców, aby po ciebie przyjechali.
* Jeśli rodzice nie nabiorą się na żaden z tych sposobów, zadzwoń do nich jak będziesz w szkole. Będziesz bardziej przekonujący, jeśli najpierw pójdziesz do szkoły, a później stwierdzisz, że nie jesteś w stanie przetrwać całego dnia. To dobry sposób na to, by uniknąć jakiegoś sprawdzianu. Musisz jednak pamiętać, że personel medyczny w szkole trudniej oszukać. Nie ma jednak takich badań, które mogłyby wykryć czy masz ból głowy czy brzucha.
* Najlepszy sposób na oszukanie szkolnej pielęgniarki, to pójście do jej gabinetu półtorej lub dwie godziny po rozpoczęciu zajęć. Powiedz, że źle się czujesz i zapytaj czy nie mógłbyś u niej po prostu odpocząć przez chwilkę. Wróć do klasy. Po pewnym czasie znów idź do higienistki i powiedz, że jesteś chory i nie możesz się skupić. To z pewnością zadziała. Uzyskasz pozwolenie, aby iść do domu i być może będziesz mógł zrobić sobie wolne następnego dnia.
* Dobrym sposobem na zrobienie sztucznych wymiotów jest wstępne przeżucie płatków śniadaniowych i wyplucie ich do toalety. Do tego wlej odrobinę soku pomarańczowego lub jabłkowego. Możesz również wypluć przeżute płatki owsiane. Inny sposób to dodanie barwnika spożywczego do mieszaniny chleba z wodą.
z tym udawaniem gorączki nie przesadzajcie bo rodzice jeszcze dadzą wam czopka żebyście wsadzili w dupe
mi sami osobiscie wkladali do pupy
[Zgłoś]Słuchaj: zrób sobie makijaż tak, żebyś miał czerwone policzki. Poproś o termometr i włóż do szklanki z gorącą wodą do 38,5 stopni. Masz załatwione i nie pójdziesz do szkoły!
Ja uważam , że nie można oszukiwać rodziców , a poza tym do szkoły trzeba chodzić .
(I jak widać ona tobie jest potrzebna )Ale wiem ,że nie zależnie od tego co napiszę i tak będziesz to robic więc podab ci kilka sposobów .( Sama ich nie sprawdzałam ale koleżanki mówiły a więc:
* dzień wcześniej po powrocie ze szkoły mów ,że zle się czujesz i tym podobne.
* wez zimny prysznic wyjdz do ogródka lub na balbon i głośno krzycz żeby zedrzeć gardło
*zjedz surowego ziemniaka
* i troche lodu
mam nadzieje że pomoże ale błagam zastanówcie się wy przecierz niszczycie sobie zdrowie wiem co pomyślicie ''to po co ona wogule to pisze '' A więc pisze bo wiem że i tak to zrobicie więc chociaż w dobry stylu; )
przecież Tobie też szkoła się przyda
[Zgłoś]Z tą kołdrą jest dobry pomysł. No więc tak trzemy o kołdrę termometr i to na prawdę działa nabiło mi 38.1 z 36.4 ;)
idz do szkoły radze ci jestes osłem a osły chodza do szkoły hahhhhahha żart szkoła jest ważna ale jest nie fajna ja chodze do szkoły ale nielubie
PS; nabrać rodzicuw że jestś chory żal juz lepiej idz na wagary.;p;p;d;dp
może i nie bolały by cie badania ale miałabyś mnóstwo zaległości i sam sobie byś zaszkodziła
nie wolno symulować to żle sie skończy
a jak zabiorą cie do lekarza to co powiesz lekarzowi a jak on wie bo miał takie przypatki jakie zostały wymienione to co wtedy a jak lekarz porozmawia z rodzicami i robi coś takiego : da ci zlecenie na badania a pózniej do lekarza specjalnego
Najlepiej nic nie udawaj tylko chodź do szkoły. A jak bedziesz chory to wtedy posiedzisz sobie w chacie.
włóż termometr do herbaty ale ukradkiem i pokarz starszym
zjec surowego ziemniaka
włącz jakiś film i tłucz łyżka w rękę a efekty zobaczysz rano.
Co miało wyjść zrobiłam tak i nic
[Zgłoś]
Słuchaj Zrób tak :
a)W niedziele powiedz rodzicom ze cie brzucho boli
B)W poniedziałek rano powiedz zeby mama ci zrobiła coś do picia (do szkoły)np:herbate czy napój jak mama ci zrobi tą herbate to musisz udawac ze bardzo źle się czujesz
C)jak sie ubierzesz to pewnie będziesz jadł śniadanie i gdy będziesz je jadl to pokaż rodzicom ze iemożesz nic jeść bo cie brzucho boli .Po zjedzeniu paru kęsuw wstawaj powoli do szkoły (non stop udawac ze jestes chory)gdy wyjdzesz z domu przejdz pare kroków i wyciągnij z plecaka napój nalej sobie do buzi i nie polykaj tylko zapiepszaj do domu (wygląd rzygającego:P:P ) ok i szybko wejdz do lazienki i udawaj że wymiotujesz to działa zobaczysz
Weź obraną bebule dotkniją ją rekoma i bordzo lekko potrzyj po oczach i powiedz mamie że masz całe czerwone oczy i z.e cię bolą .Działa!
po pierwsze idź do szkoły i nie kombinuj,po drugie twoja ortografia coś nie za bardzo...;/ a po trzecie nie słuchaj tych głupolów co ci karzą iść na dwór żebyś potem miał gorączke potem jeszcze cie do szpitala by wzieli i tyle by było.
ja proponuje hiszpańskiego baranka.
stajesz naprzeciwko ściany, pochylasz
głowę do przodu, bierzesz rozbieg,uderzasz
głową w ścianę i krzyczysz OLE.
ja siedziałam 2 godziny przy kaloryferze (goracym) czytając książke potem miałam problemy z nerkami tak na ok.2 tygodnie
sikałaś bez przerwy ? ! :o
[Zgłoś]ja sie najadlam máki i kakosz nie dziela
a jak zrobisz to np misiek ci napisał albo coś innego to pomyśl robisz sama sobie na złość bo możesz napradę mocno zachorować i co wtedy a jak będziesz musiała mieć jakieś badania i iść do szpitala to co wtedy zatęsknisz za szkołą
mimo że nie powinaś to dam ci dobre rady jak miałam 11 lat to ich używałam
jak będzie noc zrub makijaż jakbyś miała gorączkę i włuż sobie termofor na głowę
w nocy obódz się i po cichu filmy sobie oglądaj najlepiej straszne bo jak się boisz to będziesz miała koszmary i to będzie wyglądało jak byś miała gorączkę i się męczysz
zjedz w nocy 3 ziemniaki i pij mleko z proszkiem a jeśli mama się obudzi to powiedz że zaschło ci w gardle
a na noc przed tym wszystkim na kolacię jedz tyle co nigdy no wież no ale iedz gdy nie widzą możesz wstać w nocy i zacząć jeść i masz ból brzucha
a gdy każe ci zmieżyci gorączkę to powiedz że ci nie dobrze i zamknij się w łazience a mama poda ci termofor a i najpierw nalej gorącej wody do wanny i masz gorączkę
a teraz jak wywołać katar :jak masz na coś alergie to powonchaj to lub zjedz to
a jeśli nie wierz jak zrobić uczulenie to bardzo proste są takie na allegr kropki które się przyczepia do ciała
ALE JEŚLI ZACHORUJESZ NAPRAWDĘ TO TO NIE MOJA WINA TYLKO TWOJA !
Jak twoja mama ( i wszyscy w domu ) już zaśnie poczekaj jakieś 15-20 min. potem obudź ją i powiedz , że przed chwilą wymiotowałeś i jest ci niedobrze ,a jak rano zapyta się czy jest lepiej odpowiedz , że nadal Cię mdli .. Wiesz , ale to bez sensu , bo potem będziesz miał same zaległość
hmm... Był tu podobny pomysł ale bez herbaty... Powiedz mamie żeby dała ci termometr bo źle się czujesz (wpierw potrzyj głowę o kartkę aż się oparzysz) no to jej mówisz żeby ci dała termometr, mówisz jej, że jak zmierzysz to ją zawołasz... Nie ma jej to końcówkami palców nagrzewasz czubek termometra i pokazujesz mamie :D :)
Ja raz mówiłem że się źle czuje, a moi rodzice są tak przewrażliwieni ze mi zmierzyli temp. i wyszło 36.7 XD ... Musiałem zostać w domu jak miałem o 1 numerek za dużo ^^ :) ;) ;] ;p ;p ;P
Jakbyś to powiedzial - Idź do szkułki i nałucz sie pisać dzieciaczku :D :)
lub
Shanty...
odpowiedział(a) 11.03.2012 o 19:25:Noo. :D to działa :P
[Zgłoś]AgaAgusia13
odpowiedział(a) 29.04.2014 o 17:38:to gadali w ''top shef'' bo jeden wydał surowego kartofla XD
[Zgłoś]