Nie no, ludzie - nauczyciele są żałośni zgadzacie się po przeczytaniu tego co napisałam?
Wchodzę sobie na zapytaj no i czytam pytania. Weszłam w jedno z nich i dziewczyna chce żeby jej napisać BANALNE zadania na poziomie czwartoklasisty bo ona nie umie i jeszcez chciała żeby przetłumaczyć to na polski. No to pytam do której klasy chodzi i co miała z angielskiego a ona na to:
"Miałam 5, ale pani mnie lubiła dlatego miałam taką ocenę ; p A angola nie umiem . Teraz jestem w 1 gim. "
No błagam was! Pierwszoklasistka! Ja jak byłam w VI kl to uczyłam się wiele angielskiego, chodziłam na dodatkowy i umiałam właściwie materiał z klasy II gim, i miałam 5 a ona pisze ze nic nie umie ale ją pani lubiła... Żałosne. I właśnie widać, że 3/4 społeczeństwa chwali się średnią 5,5 choć tak na prawdę zasługuje może na 3,0... A jakie jest wasze zdanie?
No ja w VI miałam 4,8 i uważam że na tyle umiałam... A w I gim miałam 3,9 bo gimnazium jest na prawdę trudne, a ja nie latam do nauczycieli żeby mi ocenę podwyższyli
Muszę napisać zdanie rozłożone(1, nie 2 ani więcej!) z tymi słowami:(min.5)
British, station,aunt,difficult,computer,watch,Tuesday,May
Muszą być także inne słowa oprócz tych tutaj.
To jest to zadanie co ta dziewczyna dała. Jak ja bym umiała tyle co ona to by mnie z podstawówki do gim nie puścili...
Ciumkoowa oceny oceniają naszą wiedzę i umiejętności,a nie to, ze chcemy mieć dobrą średnią, no proszę cię... Jak tak dalej pójdzie to na medycyne w przyszłości dostanie się ktoś kto nie odróżnia obojczyka od rzepki!
Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2009-09-07 20:45:11