Jak dorabiacie sobie nie mając kasy?
Jak dorabiacie wasze pomysły?
Rozdawaj ulotki albo zbieraj złom XD
1. wersja na początek wakacji - na wieś, plewić pietruszkę - 50 zł dniówka a jeszcze opalić się można że hej ;) - zbieranie truskawek czy innych tam owoców - dniówka zależy ile uzbierasz no i dla kogo zbierasz 2. wersja na jesienne i wiosenne miesiące kiedy żar z nieba nie jest aż tak nie do zniesienia - ulotki - dniówka zwykle zależy ile uda sie rozdać karteczek 3. wersja na weekendy - bawić dzieciaki , wyprowadzać psy - dniówka co łaska, im milsza i starsza właścicielka doga, więcej hajsu ;) 3. wersja na zimę - pomóc przy wyładowywaniu węgla - o ile sąsiedzi nie mają kaloryferów ;) - odśnieżanie. dla jakiejśtam organizacji, nie własnego podwórka ;P 4. na każdy czas: * poszperać w necie a nóż trafi się `składanie długopisów w domu 50 gr sztuka` ;) * konsultantka oriflame * sprzątanie biura po pracy
ja jestem konsultantką oriflame.
Ja daję korepetycje z matematyki. nie proszę o pieniądze a sami mi daja.
zostań konsultantką avon, choć to sie podobno nie opłaca roznoś ulotki wyprowadzaj psy rozkładaj w markecie towar ale to wszystko od 16 lat :/
mi zawsze rodzice daja jak chce ;p a tak to jade do babci i dziadka i dostaje ;-p xDD
zbieram starzy mi dają ;ppp
Jako ratownik na basenie tylko terzeba zrobic kurs ;) ja mam ^^ i jest bosko
ja na wakacjach pilnuje swojej kuzynki....a w roku szkolnym poprostu oszczedzam ;]
najlepiej to rozdawaj ulotki
nie zdarzaja mi się takie sytuacje, co roku w wakacje pracuje jako handlowiec, a r szkolnym oszczedzam
ja nigdy nie dorabiam zawsze mam kase
Według mnie jak najbardziej warto zostać konsultantem Oriflame.
Jestem konsultantką mam 15 lat i zarabiam co katalog prawie 200 zł .
Nie żartuje.
Dla mnie to nie problem podejść do kiosku do babki lub sprzedawczyń w sklepach ulubionych czy sąsiadek i podrzucić im katalogi.
To moment
A TO PROSTA SPRAWA NA ZARABIANIE PIENIĘDZY.
Chcesz coś więcej się dowiedzieć pisz do mnie na e-mail ania-a212@wp.pl
Zapraszam odpowiem na wszystkie pytania.
Ja nie muszę dorabiać - umiem oszczędzać i nie zdarzają mi się całkowite debety. Dostaję sporo forsy na imieniny, urodziny itp. Gdybym miała się gdzieś zatrudnić to na pewno u jakiegoś znajomego ( nie mówię w domu tylko, że w lokalu ).
Śpiewam w zespole osiedlowym ..
Więc za występ w klubach dostajemy kase
Albo biore kase od rodziców po prostu xd
staram się oszczędzać ;d każdy zakup jest przemyślany :P [LINK]
lub