Problemowa wycieczka
Na wycieczce szkolnej taki chłopak {rok starszy odemnie ,ale jest ze mną w klasie} w ostatni dzień pomazał mi pastą do zębów śpiwór i pidżame. On się śmiał, więc podeszłam do niego i go uderzyłam w twarz lekko ,bo i tak się śmiał. Gdy się odwórciłam on mnie uderzył z pięści ,aż sie przweróciłam na szafe. Mam wstrząs mózgu i podbite całe oko.Wychowawczyni to olała,powedziała ,że będzie dobrze.I nawet do tego chłopaka nie poszła. Moi rodzice chcą to zgłosić na policje i do dyrektora szkoły. Co mu mogą zrobić. ? A mi ,że go uderzyłam przecież chyba miałam prawo ,bo mi wszystko pomazał ? Odrazu mówie to nie jest pierwszy raz gdzie mnie wyzywa,popycha czy bije.