zapytaj.onet.pl

Wyrzuty sumienia

Hej, jestem w zwiazku od prawie dwoch miesiecy. od kiedy poszlam do liceum ja i moja dziewczyna sie przyjaznilysmy. nasz kontakt sie polepszyl gdy gdy dala mi wsparcie w czyms czego nikt inny nie zauwazyl, a ona tak. ma naprawde bardzo dobre serce i zawsze martwi sie o innych. w miedzy czasie przyjaznilam sie z dziewczyna ktora ma bardzo slaby wplyw na otoczenie. smieje sie ze slabych rzeczy, czesto zrywa sie ze szkoly, smieje sie z samo*kaleczania itp. ogolnie slabe zachowanie. zanim ja i moja dziewczyna wgl krecilysmy i bylysmy po prostu bliskimi kolezankami/przyjaciolkami, ta moja przyjaciolka smiala sie ze ma duzy nos. nie mowila jej o tym wprost ale gadala ze skalmar czy cos. nie wiem czemu tak bylo ale pod wplywem jej otoczenia ja tez sie z tego podsmiewalam, ale tylko przy niej. pozniej tego zalowalam i mowilam zeby ja zostawila, ze to okropne ale i tak jak walnela jakis tekst zaczynalam sie smiac.zachowywalam sie okropnie i zdaje sobie z tego sprawe. kiedys narysowalam nawet skalmara z ta „przyjaciolka”, albo jak moja dziewczyna(wtedy kolezanka) siedziala obok mnie na lekcji to wlaczylam nam spongeboba na netflixie. BYLAM PODLA. ale gdy zostawalam sama wgl mnie to nie bawilo bo wiedzialam ze to jej najwiekszy kompleks. mialam wyrzuty ale nadal to robilam. w koncu gdy zblizylam sie z moja przyszla dziewczyna powiedzialam do mojej przyjaciolki „nigdy wiecej sie nie zasmieje z tych zartow, przestan.” i rzeczywiscie juz sie nie zasmialam. z ta przyjaciolka mam slaby kontakt bo czulam ze ta relacja jest toksyczna, kontakt mamy praktycznie zerowy mimo ze jestesmy razem w klasie, a moja przyjaciolka z ktorej sie niestety smialam jest teraz moja dziewczyna. ona nie wie ze tak bylo i nigdy jej o tym nie powiem bo zrobie jej duza przykrosc, ten nos to jej kompleks a ja go teraz kocham calym sercem. gdzies w srodku nigdy mnie to nie bawilo ale robilam to zeby podpasowac sie do tamtej dziewczyny. teraz bardzo zaluje i mam wielkie wyrzuty sumienia, nie wiem co moge zrobic.

Proszę czekać...