Ktoś pomoże ? Błagam !
Jest taka sprawa .. Byłam z chłopakiem prawie 2 lata . Chodzi o to , że gdy z nim byłam to było dobrze , ale jak już zaczelismy się kłocić to on wyzywał mnie od najgorszych , np. od dziwek , szmat itp. czasem mnie uderzył . Moze i nie w twarz ale bił . raz nawet złamał mi palec i takie rozne sytuacje byly . rodzicom nigdy nie mowilam tego , wiedzialam ze chce z nim byc , kochalam go , myslalam ze sie zmieni .. w lutym zerwałam z nim i nie byłam z nim kilka miesiecy a przez ten czas pisałam z kolega z bylej klasy . spotykalam sie z nim i wgl no i on jest wgl inny ! .. jakos w kwietniu albo maju ten moj byly zrobil takie cos ze napisal do mojej najlepszej przyjacioolki ze ona mu sie podobala od zawsze i takie rozne rzeczy i jak sie to dowiedzialam to normalnie tak mnie to zabolalo ze za nim zatesknilam , ale jak z nim bylam to tesknilam za tym co pisalam z nim caly czas .. nie wiem co czuje , chodzi o to ze ten byly to chyba sie zmienil bo widze ze sie stara ale ten drugi jest [CENZURA] ! nigdy mnie nie zranil i wiem ze tego nie zrani . potrafilby dla mnie zrobic wszystko , ale nie chce z nim byc bo nie wiem czy czasem nie zatesknie za moim bylym i go nie zostawie dla niego .. nie chce ich ranic juz a nie umiem sie zdecydowac . blagam pomozcie !