Mam problem z takim jednym chłopakiem. Pomożecie?
Na koloniach był taki chłopak. Nazwijmy go Filip. Nie odzywał się do mnie ale od czasu do czasu się uśmiechał. Teraz po koloniach prawie codziennie pisze do mnie na NK coś w stylu "Co u cb?". To trwa już ponad tydzień. Któregoś dnia Filip nawet przysłał mi sms-a, chociaż nie podawałam mu swojego numeru. A jeśli chodzi o to, że na koloniach się do mnie nie odzywał to może to wynikać z tego, że jego kolega z pokoju ze mną chodził. Ale ja z nim zerwałam bo to był związek tylko na kolonie. Co sądzicie o Filipie i o jego zachowaniu?