belleza :*

Myszoskoczki . Opieka, pielęgnacja itd .

Kilka zdań od autora poradnika .




Otóż kilka miesięcy temu przyjaciółka podarowała mi myszoskoczka którego nazwałam Owsik, kilka tygodni później dokupiłam mu samiczkę Tosię. Pokochałam te zwierzątka mimo że są bardzo płochliwe i nieufne. Na początek opowiem wam o moich myszoskoczkach skoro już zaczęłam. Owsik jest cały czarny, a wzdłuż brzuszka leci mu malutka biała linia, która jest niewidoczna gdy gryzoń stoi na czterech łapkach. Gdy zamawiałam w zoologu Tosię, prosiłam o brązowego myszoskoczka, dostałam jednak słodkiego rudzielca z jakby pasemkiem ciągnącym się na szerokości grzbietu .
Owsik jest odważny, da się pogłaskać , wejdzie na rączkę a teraz gdy wypuszczam ich na wybieg ciągle planuje ucieczkę . :) Gdy kładę słonecznik na dłoni on śmiało wchodzi. Gdy moje skoczki widzą mnie z torebką od karmy podchodza i czekają na pestkę słonecznika lub inny ich przysmak . :) Tosia zaś jest płochliwa, mimo że jest już ze mną około 2 miesięcy . Da się pogłaskać , wejdzie mi na dłoń gdy trzymam na niej słonecznika, lecz ma dziwne napady strachu . :) Wyobraża sobie czasami że jest coś strasznego i tupię zabawnie tylnymi nogami. Przypomina mi to ten film " tupot malych stop " . Lecz obydwa moje zwierzatka kocham tak samo . Mam jeszcze pieska, gdy skoczki są na wybiegu , wraz z Perłą wąchają się . :) Gdy miałam kiedyś króliczka Franka, bawili się razem, byli parą dobrych przyjaciół . . Franuś . [ * ]


Ale przejdźmy do rzeczy. Zapewne na ten poradnik wchodzą nowi nabywcy myszoskoczków, przyszli właściciele i zastanawiający się nad zakupem skoczków , wielbiciele gryzoni . :D
Miałam zwierzęta w swoim dorobku mam m.in : chomiki, króliki, myszkę , rybki . Więcej nie pamiętam, ale tych zwierzątek było sporo . Każde jest częścią mojego życia, moich wspomnień . <3

Nie rozczulajmy się jednak . W podpunktach napiszę odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania odnoście myszoskoczków .





Czy warto kupić myszoskoczka . ??



sama mówiąc szczerze od niedawna mam te zwierzaczki, aczkolwiek na obecną chwilę stwierdzam że tak, myszoskoczki to słodkie, inteligentne zwierzątka . nie można jednak liczyć że przywiążą się do ciebie jak np. szczur , który z czasem przywiązuje się do właściciela . myszoskoczki mogą przyzwyczaić się do naszego zapachu, nie bać się nas, ale najlepszym przyjacielem będzie dla niego drugi osobnik , jego gatunku . lecz samo patrzenie na harce naszego pupilka sprawia duzo radości i miłości, zakochujemy się w tym zwierzątku . :)
przyszły właściciel myszoskoczka powinien być cierpliwy, odpowiedzialny, czuły . powinien troszczyć się o swojego myszoskoczka i nie "znudzić się" nim po miesiącu. myszoskoczki żyją bowiem do 5 lat .
obowiązkowo kupujemy przynajmniej dwa skoczki . są to zwierzęta stadne, jeden będzie czuł się samotny i nie będzie szczęśliwy. skoczki kupujemy w liczbach parzystych : 2 , 4 , 6 . gdy kupimy trzy, dwa myszoskoczki dobiorą się w parę, a trzeci będzie odrzucony od stada .





Wyprawka dla myszoskoczka .



Myszoskoczki najlepiej czują się w terrarium które do połowy jest akwarium, a do połowy klatką. Samemu można zrobić takie cudo , pod warunkiem że ma się trochę wyobraźni i kreatywności. Połączenie niepotrzebnego akwaria z jakąś starą klatką jest tańszym rozwiązaniem niż kupno nowego, specjalnego terrarium .
Oczywiście, można kupić zwykłe akwarium lub po prostu klatkę . Minimalne rozmiary akwaria to 40 litrów , a klatki : 50x40x60 .
Myszoskoczki mają we krwi , instynkt kopania . Potrzebują minimum 15 cm trocin by dobrze się bawić . Jeśli wybraliśmy klatkę a chcemy by nasze myszoskoczki sobie pokopały, możemy wsypać trociny na przykład do jakiegoś dobrze wymytego, wyparzonego kubełka . Będzie to dla nich świetna zabawa .
Myszoskoczki potrzebują też kąpieli piaskowych , przynajmniej raz na tydzień . Do takich kąpieli potrzebny jest specjalny piasek . W zoologu poproście piasek dla szynszyli, jest odpowiedni dla myszoskoczków . Ceny piasków są różne i bardzo się wahają. Do kąpieli można kupić specjalne pudełeczko w którym myszoskoczki będą się kąpać, jednak ja wzięłam pudełko po maśle, umyłam je dokładnie, a następnie wyparzyłam i tam moje myszoskoczki przechodzą zabieg kąpieli piaskowych . :)
W klatce / terrarium / akwarium musi znaleźć się miseczka, poidełko, to raczej oczywiste . :)
Aby w klatce zapewnić myszoskoczkowi rozrywkę, zainwestujmy w kołowrotek, tylko taki bez pręcików, w taki bowiem może dostać się ogonek naszego skoczka i ulec złamaniu . :(
Możemy im kupić także tunele, przez które będą przelatywać i świetnie się przy tym bawić, postarajmy kupić się tunele które maja metalowe zakończenia, by nasze skoczki nie gryzły plastikowej zabawki .
Domowym sposobem na zapewnienie myszoskoczkom zabawy jest danie im do gryzienia rolki po papierze toaletowym .
Jako ściółkę najlepiej wykorzystać trociny, które są powszechnie tępione, lecz są najlepszyum rozwiązaniem, miękka warstwa pozwala skoczkom spania na ściółce, oraz mogą rozwijać dzięki niej swoją pasję jaką jest kopanie. Do ściółki możemy dosypać troche sianka aby myszki mogły budować sobie z niego gniazdo . Możemy dać im również papier toaletowy, koniecznie bezzapachowy, z niego także skoczki zbudują gniazdo .



Nowy dom, czyli oswajanie myszoskoczka.



Gdy wrócimy z myszoskoczkami do domu ( jak już wspominałam, przynajmniej dwa zwierzątka), włóżmy je od razu do klatki . Pozostawmy je tam na dwa dni. Przez ten czas nie wyjmujmy ich z klatki, a nawet zbyt natarczywie nie patrzmy się na nią. Skoczki bowiem muszą oswoić się z nowym domem . Stopniowo zacznijmy się z nimi zapoznawać. Podczas codziennego, przynajmniej jednogodzinnego wybiegu, połóżmy ręce obok myszoskoczka i dajmy mu się obwąchać. Jeśli skoczki biegają po łóżku, usiądźmy na nim., Pozwólmy myszoskoczkom wejśc na siebie, poznać i przyzwyczaić sie im do naszego zapachu . Gdy myszoskoczki przyzwyczaja sie do nowego domu, naszego zapachu stopniowo zacznijmy oswajanie . Weźmy w palce pestkę dyni lub słonecznika, które są przysmakiem tych gryzoni i dajmy i delikatnie weźmy rękę w stronę skoczków. Jeśli zwierzaczek weźmie od nas nasionko znaczy że już w pewnym stopniu nam ufa . ( poza tematem to widok myszoskoczka jedzącego pestkę słonecznika jest uroczy, to gdy łapkami wyrzuca skorupkę , pomagając sobie ząbkami . ♥ ) . Dawajmy skoczkom słonecznik jedynie z ręki, będzie wtedy chętnie do nas po niego przychodził. Po kilku takich karmieniach, gdy myszoskoczek się do nich przyzwyczai, połóżmy na dłoni słonecznik i czekajmy aż skoczek na nią wejdzie by odebrać nagrodę. nie róbmy wtedy zbyt gwałtownych ruchów dłonią by nie wsytraszyć zwierzątka. z czasem gdy skoczek będzie coś jadł możemy go głaskać delikatnie.
Co jeszcze jest ważną sprawą to podnoszenie skoczka. NIGDY NIE ŁAPMY GO ZA OGONEK.!! Skoczki mają wrodzony strach przed atakami z góry, łapiąc je za ogonem możesz ich go pozbawić, myszoskoczki bowiem ze strachu mogą go zrzucić. Ogonek odrośnie, ale gryzonie stracą do nas na zawsze zaufanie. Biorąc myszoskoczka na ręce podłóżmy w jego stronę otwartą dłoń i podłóżmy ją by na nią wszedl, lub sami delikatnie podsunmy mu ja pod nogi.




Pozdrawiam , Natalia .

5 ocen | na tak 100%

Komentarze
  • Kompletnie nie znasz się na myszoskoczkach (o czym świadczy fakt, że trzymasz samca z samicą), a piszesz poradniki i wprowadzasz ludzi w błąd. Nawet nie wiesz co to jest terrarium...

    [Zgłoś]
  • A czy mogę mieć pięć myszoskoczków w dwóch dużych klatka połączonych tunelem o-o?

    [Zgłoś]


Poradniki z kategorii