Odpowiedzi
XxNaJaranaŚmietanąxX
zgłoś

Smutne;( Mysle ze nie poniewaz mmojego psa najechal samochod na tylek ogon i zdech a nawet nie byl krwawy :(

Sensesss.
zgłoś

myślę że by przeżyła ale jakbyś bardzo szybko pobiegła do weterynarza

Ania64
zgłoś

Przykro mi ja juz bym sie sa kolezanka twoja nie kolegowala ! ! ! Nie wiem czy by przezyla

blocked
zgłoś

Jejku to okropne!! Nie wiem czy by przeżyła:( Ale czasu już sie nie da cofnąć przykro mi:( Ja bym chyba do tej koleżanki sie juz nigdy nie odezwała!

Mariolaxx
zgłoś

to wina towjej zazdrosnej koleżanki..ja też tak mialam 2 tygodnie temu..samochod przejechał mojemu kotku głowe był malutki tez bardzo mocno go kochałam...miałam tez piska takiego niezastapionego tak go mocno kochalam to jak rodzina!!!i zostal uspany bo się wykrwawiłz owodu takiego że kość przebiła mu jelita...nic nie dało sie już zrobic nie obwiniaj...pewnie po tym zdarzeniu pomyslalas soebie ze to twoja wina !!!ni nie myśl tak...ja też tak myslalam ale to byl ogromny błąd!!!!nie dalo sie juz nic zrobić..........podziekuj za to swojej koleżance....

blocked
zgłoś

może tak ale mam jedno pytanie CZY PRAWDZIWA PRZYJACIÓŁKA PUŚCIŁA BY TEGO PSA ??!!! JEŻELI TO JEST TWOJA PRZYJACIÓŁKA TO ... ale tak wogule to smutne to jest ;( biedna fifi ja bym się już z tą ,,koleżanką,, nie zadawała szkoda mi pieska ;((

Aniołeczke345
zgłoś

to okropne wiesz to okropne ja bym tą koleżanke pod samochód wżuciła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

blocked
zgłoś

Ojejku jakie smutne ;( Jeśli zatamowało by jej się miejsce z którego leciała krew to tak... NIe wiem jak ty ale gdyby mój kolega to zrobil tak specjalnie to lepiej zeby zemną w ogóle nie gadał...

Quiet_Energy
zgłoś

Po 1. Z takimi obrażeniami to raczej, by nie przeżyła Po 2. Nie ma co gdybać. Co się stało to się nie odstanie. Po 3 Gdybym ja była na twoim miejscu to ta koleżanka, by nie przeżyła. Ja kocham się bić i nie wiem co bym jej zrobiła, gdyby zabiła mojego psa. Po 4. To smutne i bardzo przykre, co stało sie z tym psem. Po 5. Po co zadałaś takie pytanie..?

blocked
zgłoś

Mało się nie popłakałam , bo wiem , jakie to smutne . Straciłam 1 psa ;( Bosh , teraz powstrzymuję się od płaczu , bo naprawdę to jest przykre . Podaj tą niby kumpelę do sądu ! Napisz o tym na TOZ ! Jest na prawdę okropna ! Jak tak można ! Ciekawe po co , puszczała ją , skoro była zazdrosna ?! Mogła Ci powiedzieć prawdę i np. Ty byś może mogła dopuścić Twoją sunię i dać twojej kumpeli szczeniaki ! Jest naprawdę okropna ! ;( Właśnie poleciała mi łezka , bo wiem co czujesz ;( Gdy czytałam tą historię , przypomniało mi się , jak umierał mój pies .... Był taki kochany [*] Twoja sunia napewno też była Ci wierna . No , ale gdyby nie Twoja niby kumpela nie szła z Tobą , to wiadomo , że Twoja Fifi by przeżyła , bo byś pilnowała jej ! No ale cóż ... Czasu nie da się cofnąć ;(

Zuzannka
zgłoś

Czy naprawdę chcesz wiedzieć? Nie będę ci mówić, bo będzie ci naprawdę przykro. Nie wspominaj już tego wydarzenia .

Klub myszowiczów (wielbicieli myszek )
zgłoś

Jak twoja koleżanka tak mogła napewno byś ją ocaliła ja miałam kochanego kotka Karmelka to był móim ukochanym kotkiem pewnego dnia wypuściłam go na noc na dwór ale nie wrócił ani rano ani za kilka dni nie wiem co się z nim stało ale mam nadzieje że kiedyś do mnie wruci.

giloskaa
zgłoś

Biedactwo niech tą koleżankę tez auto rozjedzie uważam ze ggdybyś ją zawiozła do lekarza ona by przerzyłaaa

97Adka97
zgłoś

Oj... Biedna Fifi... Gdybyś szybko zawiozła ją to weterynarza to miała by 45% na przeżycie... Ale niemartw się! Jak mi zdechł piesek to zawsze powtarzałam sobie że w psim niebie na 100% jest jej lepiej i że jej duch napewno nas odwiedza! Będzie dobrzE! gŁOWA DO GÓRY! Pozdrawiam!

A.l.u.$.K.a..;***;D^^
zgłoś

Przeżyłam to samo..to jest coś nie do opisania..;( Myślałam wtedy a może gdybym zadzwoniła po weterynarza....:(Lecz takie rozpamiętywanie nic nie da..;(Pisząc ten kom mija Tydzień od ....;(

Mayela
zgłoś

To przykre. Niestety pies by nie przezyl. Nie z takimi obrazniemi. Z czystej ciekawoci: Czemu Twoja kolezanka jeszcze zyje?

Martus ^^ .
zgłoś

; ( . To smutne ; ( [*] . Nie zadawaj sie z tą koleżnką może specjelnie pusiciła smycz a i ta smycz nazywa sie : " smycz automatyczna "

.ємм ^ ѕкєут.gιяℓ. ‹3
zgłoś

Chyba niee ... :(( Za dużo obrażeń .. :(( To przykree też miąłm psa któego kochałam nda życie miałą tyle lat co ja była ze mną od początku byłą chora zmarłą w wieku 12 lat .. [Diankaa ] :(( A Tą koleżanke to bym chyba zabiłaa !!! :(( ^^^

Martyśka21
zgłoś

towja koleżanka jest głupia!! nie lub już jej!!! poskarż to mamie żeona to specjalnie zroiła!!! OJ JAK JA BYM TEJ TWOJEJ KOLEZACE DUPANCE NATŁUKŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NRACZEJ BY NIE PRZYEŻYŁA PRZYKRO MI ;((

blocked
zgłoś

Straszne , jest idiotką , jak tak można , przecież ona nie zrobuła na złość tobie tylko twojwj psinie , idiotka , debilka , [CENZURA] , suka.

blocked
zgłoś

Oj wątpię jeżeli była taka jak w twoim opisie to chyba za słaba czaszka żeby to przeżyć,smutne za to ja bym przestała zadawać się z tą koleżanką!

blocked
zgłoś

Raczej by nie przezyłą :() A ta kolezanke to popchnij pod samochód

Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź?

lub