Czy to normalne? (chodzi o sierść królika) Odpowiesz?
Zauważyłam z jakieś 2 dni temu u mojej Zuzi, że jakby pod łebkiem, tak jakoś na jej szyi z przodu nie ma sierści.. Zdziwiłam się, bo zawsze tam miała sierść, a teraz jakoś tak chyba dosyć dużo jej nie ma i widać jej część skóry.. ;/ Cały czas linieje, ale nie, aż tak, żeby było widać jej kawałek skóry.. Ostatnio byłam z nią u weterynarza obciąć pazury i babka trzymała ją za kark, bo inaczej jej się nie da wziąć.. może przez to nie ma tyle sierści na szyi? Jak się myje, to to miejsce też tak jakby "skubie".. Nie wiem, z jakiego jeszcze powodu mogłoby tak być.. Przestraszyłam się trochę, jak to zobaczyłam, bo nie chcę, żeby coś jej się stało.. ;( Czy ta sierść jej sama, z czasem odrośnie, czy mam z nią iść do weterynarza, czy coś jeszcze innego zrobić? Bo naprawdę nie wiem.. ;/
Niżej wstawiam zdjęcie, ale jest dość niewyraźne, bo robione w nocy z komórki.. Coś tam widać, ale niezbyt dokładnie..
Byłabym wdzięczna za sensowną odpowiedź..
Proszę czekać...
