Uczyć się, szukać, czytać, być otwartym na nową wiedzę, naśladować tych którzy mądrze żyją, ale przede wszystkim zastosować to w swoim życiu.
Przede wszystkim się nie poddawać, żyć najlepiej jak się umie,robić to co lubisz i być sobą.
Mieć otwarty umysł na świat, nie poddawać się, szukać rozwiązań a nie winnych, być odpowiedzialnym za swoje decyzje i świadomym czego tak na serio chcę od życia.
Trudne pytanie jednak zmuszające do refleksji. :)
Myślę, że mądre życie polega m.in. na nauce na własnych błędach, życiu w zgodzie z samym sobą i innymi, na miłości do wszystkiego i wszystkich. Na tym, by mieć otwarty umysł, rzadko wyrządzać innym krzywdę, co nie oznacza, że mamy być bierni i przytakiwać wszystkim. Mądre życie polega na tym, by móc potrafić wyrazić własne zdanie i przede wszystkim umieć odróżnić dobro od zła. Nie ulegać "pustym" zachciankom, potrafić kontrolować siebie, co nie jest równoznaczne z ograniczaniem siebie i swojego bytu. Żyjesz mądrze/rozsądnie, gdy masz czyste sumienie, nie żywisz nienawiści do drugiego człowieka, potrafisz szanować siebie i innych, umiesz dobrze (i kreatywnie jeśli to możliwe) zagospodarować każdą minutą swojego życia, kierujesz się w swoich wyborach rozsądkiem, masz pewne cnoty, zasady, których nie łamiesz, potrafisz obiektywnie podejść do każdej sytuacji, słuchasz swojego wnętrza i starasz się poznawać siebie oraz rozwijać swoje zdolności i możliwości - dążysz do samodoskonalenia, potrafisz odmówić komuś, gdy nie jest to zgodne z Twoim sumieniem, zasadami. Mądre życie to dążenie do prawdy.
Mądre życie?! To tak jakby powiedzieć dobra nienawiść... To nie istnieje. ;-)
Każde życie ma w sobie cień głupoty, choćby kreseczka w osi życia stanowi głupotę, nierozwagę czy błędy. Każdy, ale to absolutnie każdy człowiek popełnia mnóstw błędów, przeżywa masę krępujących spraw i nie ma czego takiego jak mądre życie, może być szczęścliwe bądź nieszczęśliwe, ale nie mądre.. ;D
lub
Proszę czekać...
