Myślicie, że wykładowca mnie zrozumie w takiej sytuacji czy nie ?
Jest taka sprawa, że kilka miesięcy temu facet który uczy nas jednego z przedmiotów na uczelni wyświetlił nam listę prezentacji, które mamy zrobić do końca czerwca. Ja swoją prezentację już wykonałem i jutro będę ją pokazywał. I tutaj mam jedno pytanie. Problem polega na tym, że nigdzie w internecie nie mogłem znaleźć żadnych informacji o zadanym przez wykładowcę temacie. Przeszukałem cały internet i nic nie znalazłem. Dlatego też wymyśliłem swój własny plan. Polega on na tym, że zamiast prezentacji, którą miałem zrobić zrobiłem inną prezentacje, której temat znajduje się na liście i co najważniejsze - znalazłem w internecie wszystkie potrzebne informacje w przeciwieństwie do tamtego tematu. Jak myślicie ? Czy facet może się oburzyć że jest inna prezentacja czy raczej machnie na to ręką ? Dodam tylko, że gość jest bardzo miły i na nikogo jeszcze nigdy nie nakrzyczał.....
To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać
+++
odpowiedział(a) 13.04.2024 o 19:57:Już po wszystkim. Tak jak myślałem wykładowca olał skopiowanie wszystkiego z neta i wstawił mi 6 za prezentacje :)
[Zgłoś]Lauzo
odpowiedział(a) 13.04.2024 o 20:18:😅 hehe
[Zgłoś]Lauzo
odpowiedział(a) 13.04.2024 o 20:19:5.0 czy 6.0?
[Zgłoś]+++
odpowiedział(a) 13.04.2024 o 20:29:6.0
[Zgłoś]