Czy normalne jest że podczas zadania powinno się pytać(bo się nie rozumie)(na ocene)?
No bo jakby..te pytania są za proste i zawsze myśle że musi mieć jakąś"pięte ahillesa".Bo dla mnie coś powinno być trudniejsze i coś ma jakiś chyt(coś cwanego).Dla mnie szkoła za prosta zresztą