Po tym jak mnie ostatnio policja złapała zacząłem się zastanawiać nad montażem antyradaru w samochodzie. Znalazłem nawet takie urządzenie w dobrej cenie:
[LINK]
Wydaje mi się że niecałe 500 zł opłaca się dać za coś takiego.
Co sądzicie o tego typu urządzeniach? Może ktoś z was ich używa?
używanie antyradaru sie nie opłaca bo może raz dwa ci sie uda ale za 100 cie złapią i zapłacisz tyle co wszystkie mandaty z ostatnich 10 lat razy 2 jeszcze
juz bym wolał dostac mandat bo to małe prawdopodobienstwo żeby mnie cos na radar złapałło a nie wydawać 500zl
Antyradar niezła rzecz. tylko nielegalna. Trzeba dobrze ukryć bo nie daj boże Cię policja zatrzyma i jak znajdą to będziesz miał problemy. Chyba lepiej w cb radio zainwestować :-) też będziesz wiedział gdzie suszą i jeszcze sobie pogadasz z ludźmi albo przynajmniej posłuchasz :D zajrzyj sobie na stronę hadron.pl tam jest spory wybór cb.
To strata kasy .
Bo jeżeli cię złapią na suszarkę to i antyradar ci nie pomoże . takie urządzenie zanim wykryje radar to pomiar już będzie zrobiony (wystarczy nie cała sekunda ) a w dodatku twój czas reakcji
Lepiej kupić CB i do tego jakąś Navigację , nie które mają czujniki radarów , jechałem z wujkiem kiedyś i pod warszawą navi wykryła nie oznakowany radiowóz i podała numery rejestracyjne radiowozów jakie mogą być w tym obszarze . No i się zgadzało :D
lub
Proszę czekać...