Chodzi mi o cos w tym stylu:
Abstac**jac od zagadnień metafizycznych periodyzmu moge adekwatnie pokusic sie stwierdzeniem iz nie interesuje mnie dalsza konwersacja z Toba poniewaz nie miescisz sie w brodziku moich potrzeb intelektualnych co koliduje z moja wysublinowana wiedza na kazdy temat.
Wynagrodze ;)
To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać
Ej Ty kurde co Ty robisz ? To moj tekst ja go pisalem we wczesniejszym temacie.Plagiat!! Hanba!
Sciagnij program bluzgator
peace
nie bede obrazaj twojej starej bo jej nie masz licze na naj
niebardzo rozumiem sens pytania :P napisz konkretnie pytanie ? :D
Twoja elokwencja intelektualna nie dorównuje dalszym aspektom naszej rozmowy. Żegnam ozięble ;p
Wiesz chce ci cos powiedziec, ale too wazne i nikt nie moze tego slyszec, wiec musze ic to powiedzieci to jest baardzo wazna sprawa i nie mozesz temu nikomu zdradzic i jesli zdradzisz to pokracham cie na 154 kawallki nozem a serceo prawie se w ramke a sąd mnie za to uniewinni bo mam żólte papiery. A więc powiem ci tera tą super mega ważna rzecz: Cześć! xD
"Twoja mentalność nie obliguję mnie do prowadzenia z Tobą konwersacji"
lub
Proszę czekać...
