Na czym opiera się Twoja wiara?
... i w co wierzysz.
Proszę o Wasze własne przemyślenia.
Proszę czekać...
Odpowiedzi
Jak napisano na moim profilu:
"Fundamentem naszej wiary jest wyłącznie Jezus Chrystus, wierzymy że zbawienie wynika wyłącznie z Bożej łaski, a osiągalne dla ludzi staje się poprzez wiarę w Jezusa Chrystusa, wyrażoną posłuszeństwem wobec zasad ustanowionych przez Niego w Piśmie Świętym."
Wierzę w wyższą siłę ale nie mogę powiedzieć, że to Bóg opisywany przez konkretne religię. Po prostu według mnie jest jakaś odgórna siła - jednak nie jest to Jahwe, Allah i inni.
Moja wiara opiera się na miłości do Jezusa, który oddał swoje życie na krzyżu dla naszego zbawienia.
Jestem chrześcijaninem, wyznawcą Jednego Boga w Trzech Osobach.
Moja wiara opiera się na zrozumieniu tego kim jestem i na czym polega życie. Czczę Boga swoim poszukiwaniem prawdy. Mam nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek być szczęśliwym człowiekiem. Odpowiedzialność jest kluczem do szczęścia.
Wierzę tylko i wyłącznie w Siebie. W żadne bóstwa.
Moja wiara opiera się na zadawaniu sobie pytań i szukaniu na nich odpowiedzi.
Jestem monoteistką.
agnostyczka - nie umiem na dzien dzisiejszy powiedziec czy Bog istnieje, a tym bardziej - jaki on jest.
Wierze w ludzkie dobro.
Bliżej mi do ateistki. Nie wierze w konkretnego w Boga. Wierze,że w każdej religii jest trochę prawdy, bo przecież w każdej bajce, w każdym kłamstwie, micie itp. jest trochę prawdy.
Wierzę w siebie samego.
Jestem ateistką, dla mnie świat powstał z atomów, a bajka z bogiem jest dla mnie niedorzeczna.
Jestem ateistką agnostyczną i moja wiara (a właściwie to jej brak) opiera się na braku dowodów na jakiegokolwiek boga, więc najbardziej do mnie przemawia teoria naukowa o powstaniu Świata. Ale czy jakiś bóg istnieje to się dowiem dopiero po śmierci, bo nie mam odpowiednich kompetencji aby to w jakikolwiek sposób potwierdzić ani temu zaprzeczyć (chociaż uważam, że to mało prawdopodobne).
wieżę w Boga i Jezusa Chrystusa
Wierze to, ze Biblia jest Slowem Boga i dzieki korzystaniu z Jego natchnionego Slowa mozemy szczesliwiej zyc i czekac na wspaniala przyszlosc w ziemskim raju, ktory kiedys utracili Adam z Ewa. Wierze, ze niedlugo na swiecie nie bedzie juz zla, niegodziwcy zostana z ziemi wytraceni a na niej zamieszkaja tylko prawi ludzie. Nie bedzie bolu, cierpienia lez i zostanie zniszczony nasz najwiekszy wrog - smierc...
Nie mogę określić jasno czy wierzę, czy nie. Wiem, że po coś się chodzi do kościoła, na lekcje religii i obchodzi święta, ale rzadko zastanawiam się nad głębszym sensem wiary i tych czynności.
Czasem myślę w taki sposób; " skoro tyle osób czyta Biblię, chodzi do kościoła, spowiada się i bierze Komunię, a na każdej Mszy-ksiądz próbuje nas zachęcić do wiary i do czynienia dobra, to chyba Bóg musi istnieć".
Jestem w tym wszystkim pomiędzy. Staram się uwierzyć, ale czasem wątpie...
Jednak najdziwniejsze jest to,że kiedy są święta, przychodzi czas na spowiedź, ja idę, szczerze wyznaje swoje grzechy, żałuję za nie, kalkuluje i wiem,że więcej nie popełnie tych najbardziej wstydliwych, a po spowiedzi czuje ulgę i radość. Czy to Bóg cieszy się, że jedna dusza właśnie się nawróciła,a szatana przysmażają właśnie do łóżka...?
Na pewno nie jestem ateistką. Musiało się to wszystko skądś wziąć...
Wierzącym - teoretycznie tak. Należę do kościoła katolickiego. Jestem chrześcijanką. Ale praktycznie - coraz częściej się zastanawiam nad pewnymi rzeczami, więc waham się pomiędzy wierzącym a agnostykiem.
Tak jak " Conscience " .
Odpowiedź została zedytowana [Pokaż poprzednią odpowiedź]
Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź?
lub