Co z tym zrobić
Ogólnie to nienawidzę siebie, mojego ciała, tego że jestem kobietą, okresu, cyck@w, figury, i wgl podobają mi się kobiety, czuje się źle jako ja. po prostu nie chce mi się egzystować w mojej postaci, pisze w różnych zaimkach. nie wiem co ze sobą zrobic nie chce być sobą, codziennie budzę się z tym poczuciem. miał*m już 2 razy okres, i teraz właśnie dzisiaj powinien mi się zacząć, mama mówi że jak będę miał* nieregularny to mnie zabierze do ginekologa a ja nie chcę, nie ma mowy że dam obcej babie mnie tam dotykac, albo nawet się gapić, wolę umrzeć niż tam isc